Logo szkoły

Sztandar szkoły

Hymn szkoły
1. Nasza szkoła naszym domem, praca przyjaźń łączą nas. Nauczyciel przyjacielem, z nami nawet w burzy czas.
Ref: Szkoło! Nasza Szkoło! Twoich bram będziemy strzec. Pod żaglami Zaruskiego, on patronem naszym jest.
2. Żadne Wichry, czarne chmury nie przesłonią celu nam. W szkole każdy z nas jest inny ale tu nikt nie jest sam!
Ref: Szkoło! Nasza Szkoło! Twoich bram będziemy strzec. Pod żaglami Zaruskiego, on patronem naszym jest.
MUZYKA: ADAM KOWALSKI , SŁOWA:MARZENA SIKORA
Nasz patron
Mariusz Zaruski urodził się 31 stycznia 1867 roku w majątku Dumanów, położonym na terenie zaboru rosyjskiego, w rodzinie o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec – Seweryn i stryj Józef, byli uczestnikami powstania styczniowego. Dziadek brał udział w powstaniu listopadowym. Edukację rozpoczął w prywatnej szkole powszechnej w Mohylewie, gdzie dzięki wychowaniu wyniesionemu z domu oparł się rusyfikacji. Gimnazjum rosyjskie ukończył w Kamieńcu Podolskim.. Tam trafił pod opiekę stryja, z którym brał udział w działalności konspiracyjnej. W 1885 roku zdał maturę i wyjechał na studia matematyczno-fizyczne do Odessy.
Na morskich szlakachTo miasto położone nad Morzem Czarnym, wywarło ogromny wpływ na dalsze losy Zaruskiego. Codzienne obserwacje morza i udane próby utrwalenia go na płótnie, zachęciły go do wstąpienia do Szkoły Sztuk Pięknych. W czasie wakacji zaciągnął się jako załogant na statek płynący do Bombaju. Po powrocie z rejsu zapisał się też do odeskiej szkoły morskiej.
W Odessie działał w organizacji konspiracyjnej, która jako towarzystwo gimnastyczne prowadziła działania przeciwko Rosji. Zapewne na polecenie władz konspiracyjnych młody Zaruski zaciągnął się do carskiej armii. Służbę ukończył w stopniu chorążego rezerwy.
Carska policja wpadła na trop organizacji i jej członkowie trafili do aresztu. Pobyt w ciężkim więzieniu wyrobił w Zaruskim przyzwyczajenie do codziennej gimnastyki, któremu był wierny do końca życia. Za działalność konspiracyjną skazano go na 5 lat zesłania. Trafił do Archangielska, w którym działało polskie środowisko. Poznał tam Tadeusza Gałeckiego, znanego pod pseudonimem literackim Andrzej Strug, z którym późniejsze losy zetknęły go jeszcze parokrotnie.
Zaruski miał status zesłańca. Na wolnej stopie chciał podjąć pracę w porcie. U gubernatora miasta prosił o zezwolenie na udział w rejsach. Zgodę otrzymał na słowo honoru. W końcu wypłynął do Norwegii na statku przewożącym drewno i futra. W trakcie rejsu Zaruski uratował statek przed zatonięciem. Armator statku wysłał go później na naukę do szkoły morskiej, w której uzyskał tytuł szturmana żeglugi kabotażowej. Po ukończeniu nauki Zaruski został kapitanem statku „Nadieżda” i pływał po arktycznych morzach.
Doświadczenie zdobyte w czasie tych rejsów nauczyło młodego Zaruskiego szacunku do morza. W owym czasie powstały jego Sonety morskie.
Okres archangielski dobiegł końca i zesłaniec powrócił do Odessy. Wziął ślub z Izabelą Kietlińską. Młode małżeństwo wraz z matką Izabelli i braćmi Mariusza podjęło decyzję o powrocie do kraju. Za namowami Struga Zaruscy zamieszkali w Krakowie. Zaruski zaangażował się w działalność społeczną i wznowił przerwane studia na Akademii Sztuk Pięknych. Był uczniem Juliana Fałata i Leona Wyczółkowskiego. Po ukończeniu studiów pracował jako malarz portrecista, próbował bez powodzenia zainteresować opinię swą poezją. Zniechęcony do sztuki rozpoczął pracę nad pisaniem podręcznika Współczesna żegluga morska. Ozdobiona ilustracjami Zaruskiego ksiązka wywarła wpływ na rozwój polskiego żeglarstwa. Dzięki niej nawiązał współpracę z autorami Wielkpowszechnej encyklopedii ilustrowanej i przygotował dla niej hasła o tematyce morskiej.
Największe osiągnięcia ZaruskZaruski jako jeden z pierwszych, badał i opisał zjawisko lawin śnieżnych w Tatrach. Był gorącym orędownikiem powołania Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W działaniach wspierał go Mieczysław Karłowicz, który zginął pod lawiną 9 lutego 1909 roku. Akcja propagująca Pogotowie prowadzona była na łamach czasopisma „Zakopane”. Przez cały 1908 rok Zaruski publikował artykuły i apele o poparcie idei Pogotowia. Śmierć Karłowicza stała się bezpośrednim powodem utworzenia Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego. Powstało ono 29 października 1909 roku. We władzach znaleźli się: dr Kazimierz Dłuski, który pełnił funkcję prezesa. Zaruskiego mianowano Naczelnikiem Straży Ratunkowej. Jego zastępcą został przewodnik tatrzański Klemens „Klimek” Bachleda. Godłem TOPR został niebieski krzyż na białym polu. Zaruski opracował rotę ślubowania ratownika TOPR i założył Księgę ślubowań, gdzie jako pierwszy złożył podpis. Opracował regulamin służbowy i system porozumiewania się w górach (tatrzański telegraf wzrokowy).i odniósł w dziedzinie taternictwa zimowego – jako pierwszy zdobył ponad 20 szczytów, w 1904 roku pierwszy wszedł na Giewont, Kopę Magury, Liliowe, Pośrednią i Skrajną Turnię. Szczególnie interesował się Giewontem. Tę symboliczną dla Zakopanego górę schodził wzdłuż i wszerz, dokładnie opisał dwanaście wiodących na nią dróg i ich różnych wariantów.
Jako gorący zwolennik narciarstwa wiele tatrzańskich szczytów zdobył na deskach. Dbał o popularyzację narciarstwa. Widział w nim przyszłość Zakopanego. Pełnił funkcję sekretarza w powstałym 28 lutego 1907 roku Zakopiańskim Oddziale Narciarzy Towarzystwa Tatrzańskiego. Był instruktorem na pierwszym kursie narciarskim.
Napisał Podręcznik narciarstwa według alpejskiej szkoły jazdy. W 1913 roku opublikował pierwszy polski przewodnik zimowy po Tatrach: Przewodnik po terenach narciarskich Zakopanego i Tatr Polskich, do którego dołączył mapę, na której zaznaczone były trasy narciarskie i stale trasy przebiegu lawin.
Od 1930 roku Zaruski kierował też polską Ligą Morską i Kolonialną – powstałą z przekształcenia Ligi Morskiej i Rzecznej. W ramach tej organizacji społecznej (działała do 1939 roku) prowadzono m.in. zbiórki pieniędzy na Fundusz Obrony Morskiej, z którego zbudowano okręt podwodny ORP Orzeł.
W związku z nasilającym się kryzysem gospodarczym idea budowy silnej floty straciła poparcie i 10 marca 1932 roku uchwałą Sejmu rozwiązano Komitet Floty Narodowej. Zawiedziony Zaruski powrócił do domu i zajął się pisaniem poradników żeglarskich, opowiadań marynistycznych i felietonów do gazet krajowych.
Oddzielną kartę w karierze Zaruskiego stanowi szkolenie młodych kadr. Od 1929 roku był kierownikiem wyszkolenia żeglarskiego w Państwowym Urzędzie Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego. Wówczas został kierownikiem i głównym instruktorem ośrodka szkoleniowego w Jastarni. Pełnił tę funkcję przez trzy letnie sezony. Przez „Szkołę Zaruskiego” przeszła ogromna liczba młodych chłopców i dziewcząt – żeglarzy, studentów, harcerzy. Dwa lata później Zaruski został prezesem Polskiego Związku Żeglarskiego.
Z kolejną rolą Mariusza Zaruskiego wiąże się rozwój harcerstwa wodnego w Polsce po I wojnie światowej. Po odzyskaniu niepodległości w Wejherowie utworzono ośrodek szkolenia harcerzy wodnych. W roku 1930 roku istniało już 26 drużyn wodniackich, skupiających 830 harcerzy. Rok później utworzono w Komendzie Głównej ZHP Kierownictwo Harcerskich Drużyn Żeglarskich, którym kierował harcmistrz Witold Bublewski. Harcerki i harcerze byli uczestnikami kursów organizowanych przez Zaruskiego.
W 1934 roku harcerze zakupili statek, który nazwano „Zawisza Czarny”. Brakowało im tylko kapitana. Poszukiwali człowieka doświadczonego i potrafiącego pracować z młodzieżą. Taką osobą był Mariusz Zaruski, który stanowisko kapitana jachtu Głównej Kwatery Harcerzy ZHP objął 3 maja 1935 roku. Pierwszy rejs „Zawiszy” pod dowództwem generała rozpoczął się 29 czerwca 1935 roku, a zakończył się 13 sierpnia. Do sierpnia 1939 roku „Zawisza Czarny” wypłynął w 26 rejsów.
Stosunki między kapitanem a harcerską załogą były bardzo dobre. Generał prowadził swoją pracę zgodnie z ideą skautową. Szanował harcerzy i cieszył się wśród nich autorytetem.
Wybuch II wojny światowej nie pozwolił na kolejny rejs „Zawiszy Czarnego”. Ze względu na podeszły wiek Zaruski nie został przyjęty do wojska. Udał się na Wołyń, a potem do Lwowa, gdzie ukrywał się, po zajęciu miasta przez Rosjan.
W grudniu 1939 roku został aresztowany, a w marcu przewieziono go do Chersonia, gdzie umarł 8 kwietnia 1941 roku.
W roku 1997 roku z inicjatywy ZHP prochy generała przeniesiono do Zakopanego i złożono na cmentarzu na Pęksowym Brzysku.
Henryk Stępień, Mariusz Zaruski. Opowieść biograficzna, Warszawa 1997.
Maciej Pinkwart, Zakopiańskim szlakiem Mariusza Zaruskiego, Warszawa-Kraków 1983